Kiedy z kartą eKUZ do lekarza?

Przewiduje się, że na kartach medycznych zaopatrzonych w chipy będzie zawarta zarówno informacja podstawowa (grupa krwi, informacje o lekach, na które mamy uczulenie) jak i szczegółowa informacja na temat naszych chorób. Pracownicy służby zdrowia będą odczytywać dane przy pomocy czytników. Karty nie będą posiadały zdjęcia właściciela, co może stać się przyczyną licznych nadużyć w zakresie ich wykorzystywania. Złe doświadczenie w tej kwestii mają Niemcy, którzy w krótkim czasie przywrócili obowiązek zamieszczania zdjęć na takich kartach.

Dzięki kartom z chipami lekarz będzie mógł dowiedzieć się o historii choroby oraz o stosowanych przez pacjenta lekach. Pozwoli to na uniknięcie błędów w leczeniu. Ułatwią one również dotarcie do informacji o receptach, których pacjent nie zrealizował. Możliwe stanie się także ustalenie związku między chorobami na podstawie danych o specjalistach, u których leczy się pacjent.

Elektroniczne karty ubezpieczenia zdrowotnego (eKUZ) to znakomity sposób na pacjentów, którzy nie stosują się do zaleceń lekarzy, jak też na tych, którzy korzystają z tego samego specjalisty jednocześnie w kilku przychodniach. Umożliwią one również kontrolę nad przepisywanymi receptami. Wszak od 2016 roku będą na rynku tylko recepty elektroniczne. Gdyby udało się wprowadzić biometryczne dowody osobiste, nie trzeba by wydawać obywatelom dodatkowych kart medycznych. Ale niestety plany w tym zakresie nie zostały zrealizowane i Kowalski dostanie w 2015 roku jeszcze jeden dokument do noszenia.