PZU SA

al. Jana Pawła II 24
00-133 Warszawa

(61 opinii)

Poniższe opinie są opiniami historycznymi. Obecnie możliwość dodawania nowych opinii jest wyłączona. Niektóre opinie podlegały moderacji treści. Nie weryfikowaliśmy, czy osoby tworzące poniższe opinie były klientami opisywanych instytucji lub korzystały z opisywanych usług.

61 Opinie

użytkownik
Ocena:
Ja również z całego serca odradzam i współczuję wszystkim, których sprawca wypadku ma OC w PZU. Za wszystko co mogą to ucinają... Za parking, lawetę itd. I to nie małe kwoty, ponieważ PZU policzyło to inaczej. Ponosi się straty z własnych kieszeni... Od wszystkiego trzeba się odwoływać, a na decyzję czeka się do 30 dni. Kontakt kiepski. Za leczenie nie chcą zwracać, bo przecież po wypadku, gdzie samochód przekoziołkował i dachował możesz czekać 2 miesiące na wizytę u ortopedy z NFZ i kolejny rok na rehabilitację z NFZ. Najlepiej może jeszcze wziąć bezpłatny urlop i czekać 2 miesiące w bólach na lekarza... Nikogo nie obchodzi to, że masz pracę i chciałbyś do niej najwcześniej wrócić. Dzięki temu, że rehabilitowałam i leczyłam się na własny koszt mogłam po około miesiącu wrócić do pracy, a nie dopiero zaczynać leczenie.. Jako, że nie chcą zwracać kosztów leczenia trzeba się udać do lekarza orzecznika, który po 3 MIESIĄCACH od wypadku stwierdza, że poczekanie na lekarza z NFZ nie szkodziło Twojemu zdrowiu. Kiedy człowiek już jest praktycznie u schyłku leczenia... Więcej z tym wszystkim problemu niż to warte.. Zwrócą Ci 12,99 za leki i 500 zł zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Aż żałuję, że ubezpieczam się u nich też osobiście, bo gdybym wcześniej wiedziała jak to u nich wygląda, to bym się nawet nie zastanawiała. Dodam, że mam porównanie z inną ubezpieczalnią gdzie bez problemu zwrócili koszty leczenia i uznali uszczerbek na zdrowiu. Więcej nerwów i stresu niż to warte. Nie dziwie się skąd tak niska ocena oraz wiele negatywnych opinii w internecie... Odwołania.. odwołania i jeszcze raz odwołania... Odradzam wszystkim...