Zgadzam się w zupełności. Rok temu stanęłam przed wyborem jakiejś cyfrówki. Wszyscy znajomi polecali CP, że dużo tańszy od C+ i n, że super dekodery i takie tam. Zadzwoniłam do CP, odebrał jakiś taki zniechęcony (może niewyspany) konsultant, na szybko przedstawił (wymamrotał) pierwszą z brzegu ofertę i się zapytał: "no to jak, może być?". Skutkiem tej rozmowy było zawarcie umowy z ............ n - teraz NC+.