~ doświadczony • 2010-01-13
Ocena:
Nie wiem skąd tyle negatywnych opinii, na temat Polbanku, ja jestem zadowolony. Być może ludzie oczekują nie wiadomo czego, najlepiej ,żeby kredyt był za darmo. Kredyt brałem w 2006 r. na spłatę wcześniej zaciągniętego i dużo droższego kredytu w PKO BP. W sumie brałem 165 tys. zł. Sprawę załatwiłem w niecały miesiąc. Dostałem kredyt z poduszką finansową. Na początku oprocentowanie było podwyższone o 1 % do czasu wpisu hipoteki w księdze wieczystej. Potem zgodnie z umową. Oprocentowanie obliczane według LIBOR 3M. Wtedy wynosiło ok. 3% przy stałej marży 1,7 %. Obecnie oprocentowanie mam na poziomie 1,95 % i śmieję się z tych, którzy brali kredyt w złotych. Pozdrawiam wszystkich kredytobiorców i życzę jak najmniej stresów związanych ze skokiem kursu franka. Jedyny minus ro spread ale z drugiej strony wolę wpłacić złotówki i mieć spokój, niż gonić po całym mieście i szukać franków w kantorze, jak przy poprzednim kredycie w PKO BP. Poza tym kupując franki w kantorze musicie zaokrągląć końcówki w górę, bo kantory nie sprzedają bilonu, tak więc zawsze musicie kupić ich trochę więcej, z reguły zaokrąglając do 10 pełnych franków. Przez pierwszy rok oprocentowanie wzrosło do ok. 4,5% (podyktowane wzrostem LIBOR-u), a od roku systematycznie spada (obecnie stawka LIBOR 3M to 0,25 %). Oprócz kredytu hipotecznego mam również kredyt bezpieczny na 20 tys. i również jestem zadowolony. Spłata miesięczna w wysokości 2% całości zadłużenia jest po prosty rewelacyjna! Jak mam więcej kasy to spłacam więcej. Polecam wszystkim. I na koniec najważniejsze - nie jestem pracownikiem tego banku.
1588