PEKAO S.A

Adres siedziby:
Bank Pekao SA - Centrala
ul. Grzybowska 53/57
skrytka pocztowa 1008
00-950 Warszawa

Infolinia Banku Peako SA:
801 365 365
42 68 38 232

(379 opinii)

Poniższe opinie są opiniami historycznymi. Obecnie możliwość dodawania nowych opinii jest wyłączona. Niektóre opinie podlegały moderacji treści. Nie weryfikowaliśmy, czy osoby tworzące poniższe opinie były klientami opisywanych instytucji lub korzystały z opisywanych usług.

379 Opinie

użytkownik
Ocena:
Kasjerka poproszona o przelew pieniędzy na moje konto osobiste w innym banku, w sytuacji gdy nie mialam przy sobie numeru konta, zamiast odmowić, wybrala jak leci jedno z kąt ktore zobaczyla ( bez nazwy banku ) . Przelala WIĘKSZOŚC pieniędzy ( pożyczonych przeze mnie na firmę ) na obce konto, w banku PKO BP, w ktorym NIGDY NIE MIALAM KONTA. Nie sprawdzila ,że to nie ja figuruję jako odbiorca. \\r\\nBank Pekao SA oraz PKO BP gdzie przelano moje pieniądze , zgadzają się ,że konto należy do OBCEJ firmy. Ale firma ODMAWIA ZWROTU MOICH PIENIĘDZY i przedstawiciele obu bankow twierdzą ,że NIC NIE MOGĄ ZROBIĆ. Zlożylam reklamacje, spędzam już drugi tydzień dzwoniąc do przedstawicieli obu bankow , na roznym szczeblu. Do dyrekcji bankow nikt nie chce mnie dopuścić. Urzędniczki w Pekao SA jak jeden mąż bronią swojej koleżanki i wmawiaja mi ,że bank NIE MA OBOWIĄZKU SPRAWDZAĆ ZGODNOŚCI KONTA I ODBIORCY i że podpisując kartkę gdzie figuruję jako przelewajacy i odbiorca jednocześnie - potwierdzilam nr konta. Tymczase ZAWIERZYLAM KASJERCE , ktora zapewnila mnie że wysyla pieniądze na MOJE KONTO !!!!\\r\\n\\r\\nW Pekao SA nie ma nawet z kim rozmawiać, wszyscy uchylają sie od odpowiedzialności!!!!!!!!\\r\\n\\r\\nZostalam bez pieniędzy, nie wiem czy podżwignę firmę nie mając środkow . Naliczane mi sa odsetki i kary od niezaplaconych rat od innych zobowiązań ( dotychczas splacalam je idealnie! ). Odsetki naliczają mi także oba ww banki Pekao SA i PKO BP.\\r\\n\\r\\nZOSTALAM OKRADZIONA PRZEZ BANK Pekao SA !!!!!\\r\\n\\r\\nMIKRO FIRMA PRZEZ MILIARDERA. \\r\\n\\r\\nNie wiem czy starczy mi sil by się , po 30 dniach udać do Arbitrażu czy sadu.