~ wojciech • 2013-04-09
Ocena:
Miałem telefon w Orange chciałem go przepisać na swoja firme.Po dwumiesiecznej walce z jakimiś niekompetentnymi doradcami udało sie ale faktury przychodziły bez NIP. I znów prośby pisanina wreszaczie po 6 miesiącach udało sie.W zwiazku z kupnem dwoch samochodów cięzarowych potrzebowałem na firme 2 telefony dla kierowców więc udałem sie do salonu po zakup. I tu zdziwienie aby kupic telefony mam wpłacic kałcje 600 zł No wiec rad nie rad wpłaciłem te pieniądze, ale najpierw rozmawiałem z konsultantka z jakiego powodu mam wplacic kałcje. Okazało sie że leząc w szpitalu spózniłem sie z zapłatą jednej faktury i drugą nie zapłaciłem 11 dni przed terminem płatności bo tak wymagało Orange ( męcze sie u nich od 2004 r) W czasie rozmowy dowiedzialem sie równiez ze kałcja jest zwrotna po upływie pół roku. Wiec spokojnie czekałem,ale jak minał termin dopiero sie zaczeło. Zwróciłem sie pisemnie do Orange o zwrot kałcji.W odpowiedzi otrzymałem sms że kaucja nie bedzie zwrocona krótko i bez wyjaśnień z jakiego powodu. Więc apisałem drugie pismo o wyjaśnienie i zapytanie o moje odsetki od pieniedzy Dziś mija 3 miesiące od wysłania pisma listem poleconym i brak odpowiedzi. Tak dziadoskiej Firmy i tak niekompetentnich pracowników jakich ma Orangedawno nie spotkałem. Kłamia oszukuja naciągaja klijentów Inaczej mówiąc Orange mnie okradło na 600 z plus odsetki.Czekam tylko na zakończenie umowy i rezygnuje z tej złej firmy.Nie mam wyjścia mój Radca Prawny przygotowuje pozew Nie stawiam gwiazdki bo nie należy sie ani jedna Ocena poniżej ZERA
8421