~ anua • 2015-06-11
Ocena:
W weekend nie mogłam wykonywać połączeń i korzystać z internetu. Po kontakcie z BOK okazało się, że ktoś PRZYPADKIEM włączył mi blokadę kradzieżową, ale już ją zdejmują. Po dobie nic się nie zmieniło. Ponowna próba kontaktu z BOK trwała pół godziny !!!! Po czym Pan powiedział, że nikt mi nie zdjął tej blokady i on to zaraz zrobi. Ostatecznie, byłam cały weekend na wyjeździe służbowym bez telefonu! A Orange jeszcze doliczyło mi za to prawie 10 zł (mimo, że sama rozmowa z konsultantem trwała dosłownie 5 min).\r\n\r\nNIE POLECAM Orange i jego podejścia do klienta! Po napisaniu pisma reklamacyjnego, nie usłyszałam nawet przeprosin za zaistniałą sytuację, nie mówiąc o zwrocie kosztów!
13653