~ stefek • 2013-07-12
Ocena:
Uważajcie na mBank i ich wpłatomaty
Chcąc zaoszczędzić czas i mieć od razu pieniądze do dyspozycji na koncie , wsiadłem w samochód i pojechałem prawie 100 km w obie strony do wpłatomatu. Tam postępując zgodnie z instrukcją wsunąłem 5o banknotów , łącznie 5000 zł . jak tylko wpłatomat przyjął całą kwotę zrobił bruuuutttt i pojawił się komunikat o błędzie operacji. Po kilku minutach nerwów , co dalej, kolejny komunikat o błedzie tym razem terminala. W miedzy czasie pani z punktu mBanku poinformowała mnie , że : po pierwsze nie wkłada się takiej ilości banknotów ( to po co informacja na wyświetlaczu o maksymalnej ilości 50 sztuk?), po drugie: obsługa wpłatomatu będzie w ciągu dwóch godzin , wszystko się wyjaśni, dadzą info do centrali i może się zdażyć , że jeszcze tego samego dnia pieniądze będą na koncie, trzeba tylko zadzwonić i zgłosić reklamacje.
Podczas rozmowy telefonicznej już tak różowo nie było. Poinformowano mnie , że tego typu sprawy rozpatrywane są przeważnie w przeciągu tygodnia, a mogą się przedłużyć do 30 dni .
Czekam, na drugi dzień telefon z uprzejmą prośbą o jak najszybsze uwzględnienie reklamacji, po
dwóch dniach kolejny telefon , za każdym razem słyszę, że sprawa została przekazana do odpowiedniego pracownika i będę informowany mailem. Po tygodniu nie wytrzymałem i dzwonię znowu. Nic nie wiadomo, kontaktu z osobami zajmującymi się moją sprawą, żadnego, ani telefonicznie , ani mailowo. O kontakcie osobistym mogę sobie tylko pomarzyć.. Pieniędzy na koncie nie ma. Nie wiadomo kiedy będą i czy w ogóle będą. Pani na drugim końcu słuchawki informuje mnie , że przecież trzeba się skontaktować z obsługą wpłatomatu (???). Przez tydzień nie byli w stanie tego zrobić ? Kontrahenci , którym miałem przekazać pieniądze traktują mnie z coraz większą nieufnością i rezerwą. wstrzymaną mam dostawę sprzetu niezbędnego do pracy, nie mówiąc o nerwach. Jestem klientem mBanku od wielu lat, ale myślę , że już niedługo. Jeśli dacie się nabrać na kolorowe reklamy czy zmienioną szatę graficzną, której zupełnie nie używam , bo jest mało czytelna, to gratuluje wyboru. Ale żebyście później nie żałowali w bezsilnej złości, jak zostaną Wam zabrane Wasze pieniądze i w zgodzie z regulaminem przetrzymywane. Na szczęście są banki z oddziałami , a nie wirtualne, w których konto można obsługiwać przez internet.
9095