~ darek • 2018-07-31
Ocena:
Z mBankiem (również z jego bliźniacza marką MultiBankiem) związany jestem od 2006 r. Nie miałem w tym czasie żadnych większych problemów, pomimo posiadania dużej liczby ich produktów: akcje, fundusze inwestycyjne, kredyty, subkonta, kart kredytowe, itp. Zdarzały się drobne potknięcia (połknięta karta debetowa przez bankomat) jednak zostawały one rozwiązane w rozsądnym terminie. Również obsługa w placówkach stacjonarnych prezentuje profesjonalny poziom. Opłaty za produkty na rozsądnym poziomie. Rachunek prowadzony za 0 zł (Aquarius) przy odpowiednim poziomie wpłat miesięcznych lub określonym limicie zaangażowanych środków. Bankomaty na całym świecie 0 zł. czytając komentarze dostrzegam duże sfrustrowanie. Bank nie jest instytucją charytatywną i musi na czymś zarabiać, a to w szczególności kredyty, opłaty za operacje, prowizje itp. Również podejście do klienta zależy od jego zaangażowania. Inaczej postrzegany jest klient, który dokonuje jednej wpłaty w miesiącu swojej pensji a następnie wypłaca zaraz wszystko w bankomacie, a inaczej klient, który prowadzi aktywne konto: przelewy, usługi maklerskie, lokaty, karty kredytowe. To że ja chcę dostać np. kredyt nie świadczy o tym, że jestem dla banku idealnym klientem i muszę go dostać. To bank sprawdzając nasza zdolność kredytową określa czy nam przyzna kredyt czy też nie.
34595