~ Zuzanna • 2018-08-24
Ocena:
Tragedia nie bank. W ciągu dwóch lat, mając u nich znaczne pieniądze, nie zarobiliśmy ani grosza na czysto, teraz likwidując swoje aktywa stale na nich tracimy, jeśli jedna inwestycja przyniosła niewielki zysk to na drugiej traciliśmy krocie. "Przejściowo" jak nas zapewniano. Na odpowiedzi z dyrekcji wyjaśniającą nasze aktywa czekamy, czekamy od lipca ubiegłego roku. W międzyczasie, w czasie naszego pobytu za granicą, zablokowano nam kartę. Zostaliśmy bez grosza zdani na uprzejmość znajomych. Podobno to było w naszym interesie i trosce o możliwość zabezpieczenia karty przed użyciem jej przez niepowołaną osobę!! Próba wyjaśnienia spełzała na niczym, wszystko wg banku było ok. Szkoda pisać o reszcie "przypadków". Obecnie nie ma z kim rozmawiać. Dyrektor podobno na urlopie, nikt go nie zastępuje. Bankiera zajmującego się naszymi pieniędzmi nie ma, o czym nikt nas nie poinformował i nie wyznaczył następcy. Wg Infolinii odszedł, wg recepcjonistki jest na urlopie, wg drugiej na zwolnieniu. Został jeden bankier, który jest, poza recepcjonistką, jedynym obecnie funkcjonującym pracownikiem. Nie ma nikogo decyzyjnego. Bank został zostawiony samopas. Dodawać coś jeszcze? Omijać z daleka!!!! Daję poł gwiazdki, bo nie ma zzera!!
34985