~ Arnold • 2017-04-07
Ocena:
Jeśli ktoś wstawia 1 gwiazdkę to pewnie sam sobie jest winien, że nie czyta umowy leasingu.
Mam 3ci lizing w impulsie -
pierwszy na motocykl, który po niecałym roku uległ niewielkiemu uszkodzeniu ale felernie na tyle, że spowodowało to szkodę całkowitą - ta przebiegła dość sprawnie ze strony Impuls Leasing. Na duży plus.
Drugi - motocykl - bez zarzutów - nie tak dużo firm chce leasingować motory ! również plus.
Przy trzecim nie szedłem do nich w ciemno - przegrzebałem cały rynek i wszystkie oferty - wciąż byli najlepsi... Już nie mówiąc o dużych możliwościach negocjacyjnych - np brak weksla.
Fakt - trzeba uiścić opłatę za możliwość ubezpieczenia u swojego agenta, ale dla mnie ubezpieczenie auta u mojego agenta jest oczywist. jest pare innych pierdół ale razem do kupy i tak wychodzi konkurencyjnie.
tylko wkurzające są opłaty za każdą pierdołe nawet wystawienie zaświadczenia.
28577