~ Egon • 2014-07-15
Ocena:
Mam od miesiąca kredyt hipoteczny w tym banku. I mam tego banku od 2 miesięcy serdecznie dość. Ilość dokumentów potrzebnych do otrzymania kredytu, dokumentów stanowiących wyjaśnienie do dokumentów przechodzi wszelkie granice. Ale to przeżyłem - w końcu bank pożycza mi grubszą forsę. Ale (mam jednoosobową firmę) żądanie wydruku potwierdzenia wpłaty pierwszej raty leasingu samochodowego było preludium do dalszych absurdów. Jeśli chodzi o to potwierdzenie - wcześniej zażądali wydruku wszystkich operacji na moich rachunkach (firmowych i osobistych) za 6 miesięcy (w wykazie była też rata leasingowa). Czas mnie goni, drukuję, wysyłam. OK. Za tydzień - żądanie zmniejszenia linii debetowej o 7000 zł, ponieważ dochód mojej żony spadł o 1500 zł. Zmniejszam. W międzyczasie przeterminowało się zaświadczenie z ZUS o niezaleganiu. Dosyłam. Przeterminowało się zaświadczenie z US. Płacę za zaświadczenie i dosyłam. w końcu mam. Do podpisania umowy u notariusza został tydzień. Czas potrzebny bankowi na przelew - tydzień. Proszę o przysłanie potwierdzenia przelewu - przekracza to możliwości techniczne banku. Potrzebuję oświadczenie banku do wpisu hipoteki do księgi wieczystej. Nie mogą przysłać pocztą - muszę przyjechać do placówki, podpisać swoje oświadczenie w ich obecności (mimo, że ustawa \"Prawo Bankowe\" tego nie wymaga). Pytam, czy można nadpłacić kredyt - tylko w banku. Muszę założyć konto osobiste do spłaty kredytu. Zakładam. Próbuję w domu obsłużyć konto internetowe - niestety się nie da. Dzwonię na infolinię - nie da się obsłużyć konta bez tokena. Tylko skąd niby mam to wiedzieć. Więc do auta, 70 km, półtorej godziny i już jest. W końcu to nie bank płaci. Odradzam, odradzam, odradzam.
11017