386 Opinie

Moja mama zapisała mi konto w spadku zapisując mi 100 % wartości rachunku miałem na to papier wystawiony przez sam bank ze po śmierci mamy pieniądze 100 % rachunku jest dla mnie. Po kilku miesiącach po śmierci mamy poszedłem z owym kwitem do oddziału w którym było konto.Zaczęły się problemy musiałem chodzić tam kilka razy a myślałem ze załatwię to od ręki heh niestety nie . Bank nagle zaczął się martwić o mojego ojca ze mogą wypłacić tylko 50 % bo 50 % należy się mojemu ojcu bo mama była zamężna , przecież gdy mama zapisała na mnie pieniądze tez była zamężna i wtedy nikt tego nie zakwestionował ze nie może heh zresztą jak by chciala to by zapisała ojcu a nie mi. Do tego czekałem prawie miesiąc na wypłatę pieniedzy . Jaki z tego wniosek a no taki ze bank się nie wywiązał z tego za co wziął pieniądze a do tego przetrzymali kasę maksymalnie ile mogli . Wplacic można w pięc minut, ale wypłacić w miesiac ? Kpina i dno nie chce miec z nimi nic wiecej do czynienia. 40467