~ Jarosław • 2011-11-10
Ocena:
Fatalnie, okres oczekiwania to 3 miesiące i wiele, wiele niespodzianek. Kompletny chaos i niewiedza doradcy klienta, podpisywałem trzy aneksy, bo umowa posiadała błędy. W lipcu 2010r. dowiedziałem się, że mogę się ubiegać o kredyt w kwocie ponad 220 000zł. Kiedy złożyłem wszystkie niezbędne dokumenty, okazało się, że mogę dostać najwyżej 180 000zł, ale muszę wpłacić prowizję z własnej kieszeni /wcześniej ustalałem, że prowizja ma być skredytowana/, dalej ubezpieczenie na życie dla mnie i żony /miesięczna rata razem 90zł., a więc jakby rata przez okres kredytowania większa o te 90zł/, dalej ubezpieczenie budynku mieszkalnego, opłaty sądowe wynikające z hipoteki. Kiedy w lipcu 2010r. orientowałem się o warunkach kredytu, dowiedziałem się, że jedynym moim wydatkiem będą koszty wyceny nieruchomości. Totalna porażka, tym bardziej, że przez rok rata wzrosła o ponad 80zł. Ogólnie warunki przedstawione mi przed złożeniem wniosku kredytowego całkowicie odbiegały od rzeczywistości. Przestrzegam więc innych ewentualnych zainteresowanych kredytem w BGż.
3537