~ MJah • 2016-12-07
Ocena:
Bank BGŻ- czyli dlaczego nie polecam
Biorąc pod uwagę poniższe opinie bardzo się cieszę, że ostatecznie nie skorzystałam z ich propozycji. Po pierwsze: chaotyczność- konsultanci nie przekazują sobie wzajemnie informacji, wynikiem czego jest powtarzanie ciągle tej samej śpiewki " proszę o dane " lub" nie wiem, przełączę do innego konsultanta". Druga rzecz: niekompetencja- jeden konsultant mówi co innego niż drugi: "umowa będzie jutro, potrzebny tylko przelew na złotówkę i pieniążki ma Pani na koncie". Na drugi dzień nie ma ani umowy ani przelewu. Dzwonię i co słyszę? :"Konsultant się pomylił". To się pytam kiedy będzie umowa przesłana i za ile dni pieniądze na koncie. W odpowiedzi słyszę "jutro". Trzecia rzecz: ignorancja. Normalne chyba, że o klienta powinno się dbać. Niestety, najwyraźniej nie w tym banku. Dzwonię raz, konsultant mówi, że do mnie oddzwoni. Cisza. dzwonię drugi raz-cisza. Dzwonię trzeci raz i pytam czy ktoś się skontaktuje- tak, tak do 18:00. A po 18:00 cisza. To się wkurzyłam i poszłam do innego banku- pieniądze na drugi dzień na koncie. To ja się pytam, czy to jest forma "dbania" o klienta w dzisiejszych czasach czy też najzwyklejsza ignorancja!? Sytuacja zakończyła się tym, że grzecznie tego samego dnia zadzwoniłam i przekazałam, że rezygnuję z ich usług, gdyż działają w bardzo wolnym tempie a ponadto skorzystałam już z innego banku. Pan przyjął, podobno nawet zapisał w systemie. I co się dzieje?- na drugi dzień sms z tekstem " czekamy na przelew środków do weryfikacji konta". Dzwonię i tłumaczę, że nie jestem już zainteresowana i w odpowiedzi słyszę "Aha"- no czyżby Pani konsultantka zdziwiona? No ale cóż, czym tu się dziwić skoro w Banku panuje bałagan, niekompetencja i zwykła ignorancja. Opieszałość na najwyższym poziomie. Życzę tym konsultantom poprawy swoich działań w stosunku do klienta, którego obsługują. Życzę również większego zaangażowania w swoją pracę, chyba, że misją tej bankowości jest utrata klienta. Pozdrawiam
17865