1041 Opinie

Ten bank to jakaś kpina. Byłam w BPH i nie było żadnych problemów, od kiedy Alior go przejął tylko same problemy. Począwszy od jakiś pobieranych opłat, których wcześniej w BPH nie było przez zablokowanie karty kredytowej nie wiadomo z jakiego powodu bo środki są. Z infolinią nie można się dogadać przełączają od jednego do drugiego , tylko spychoterapia a o weryfikacji już nie wspomnę niedługo o intymne wymiary będą pytać. Chcąc załatwić sprawę w oddziale, pomijając tę głupią infolinię, dowiaduję się że są czynne tylko w tygodniu. Nie mam możliwości załatwienia tego w tygodniu zostaje sobota ale w całym Poznaniu żadna placówka nie jest czynna. Kpina i żenada takie jest podejście Alior Banku do klienta. 29835