Pierwsza odsłona Rekomendacji T zaczęła obowiązywać w grudniu 2010 roku. Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) prowadziła wówczas politykę, która miała na celu zmniejszenie liczby ryzykownych umów kredytowych. Obawy nadzoru bankowego były spowodowane narastającym problemem „złych kredytów”. Pod koniec 2010 roku KNF wdrożył kilka restrykcyjnych zaleceń, które miały sprzyjać lepszej selekcji klientów. Wszystko wskazuje jednak na to, że surowe zasady oceny kredytobiorców już niebawem przejdą do historii. Komisja Nadzoru Finansowego opracowała bowiem projekt znowelizowanej Rekomendacji T. Wspomniany dokument przewiduje bardziej liberalne rozwiązania, które mają zostać wdrożone w połowie bieżącego roku. Oczywiście nie oznacza to, że banki zyskają zupełną swobodę w prowadzeniu akcji kredytowej…
"text-align: justify;">Szybkie kredyty znów akceptowane
Pierwsza Rekomendacja T zobowiązuje banki do weryfikowania zdolności kredytowej każdego wnioskodawcy. Komisja Nadzoru Finansowego spodziewała się, że takie rozwiązanie wyeliminuje kredyty udzielane na podstawie oświadczenia o zarobkach. Już w styczniu 2011 roku okazało się jednak, że rodzimi kredytodawcy potrafią omijać nieprecyzyjne zalecenia KNF-u. Do tej pory stosują oni trik, który polega na weryfikacji wspomnianego oświadczenia u pracodawcy. Dzięki temu klient nie musi dostarczać deklaracji podatkowej oraz innych dokumentów.
Po niemal dwóch latach nadzór bankowy postanowił jednoznacznie rozstrzygnąć kwestię szybkich kredytów. Treść nowej Rekomendacji T wskazuje, że tylko banki, które spełniają określone wymogi jakościowe będą mogły udzielać kredytów na podstawie oświadczenia klienta. KNF zamierza też ograniczyć wartość takich umów dzięki limitom kwotowym (patrz poniższa tabela).
Status banku |
Bank spełniający podwyższone wymogi jakościowe* |
Bank niespełniający podwyższonych wymogów jakościowych* |
Możliwość udzielania kredytów na podstawie oświadczenia** klienta |
tak |
nie |
Maksymalne kwoty kredytów udzielanych na podstawie oświadczenia** klienta |
Kredyty i pożyczki ratalne: dwukrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw (PW) Pozostałe kredyty***:
|
nie |
Dopuszczalny udział zobowiązań ratalnych w dochodzie klienta |
Limit ustalany indywidualnie przez radę nadzorczą banku. |
nie |
* - bank spełniający podwyższone wymogi jakościowe musi sprostać normom wypłacalności, płynności oraz poziomu kapitału własnego, które są wyznaczane przez KNF |
Każdy bank ustali swój własny limit zadłużenia …
Spore znaczenie dla kredytobiorców będzie miała też likwidacja urzędowych limitów zadłużenia. Aktualnie obowiązująca Rekomendacja T przewiduje dwie graniczne wartości. W zależności od uzyskiwanego dochodu klienci nie mogą przeznaczyć na spłatę wszystkich rat więcej niż 50% lub 65% średniego miesięcznego dochodu netto. Wyższy limit dotyczy wnioskodawców, których dochód netto jest wyższy niż średnie miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw. Projekt znowelizowanej Rekomendacji T przewiduje, że maksymalna relacja zobowiązań ratalnych i dochodu będzie indywidualnie ustalana przez każdego kredytodawcę. Likwidacja oficjalnych limitów zadłużenia pozwoli bankom na udzielanie znacznie większej liczby kredytów.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.