Ile „zarobiło” Twoje OFE?

Na II Filar trafia „aż” 2,3% Twojej składki do ZUS

Procenty do nas nie przemawiają, dlatego od razu podam konkretny przykład. Młody przedsiębiorca zaczyna opłacać składki od preferencyjnego ZUSu – na ten moment jest to 398,11zł miesięcznie. Z tej kwoty do OFE trafia po opłatach związanych z prowadzeniem rachunku tylko 9,99zł miesięcznie. To ledwo 120zł w ciągu roku…

Jeszcze do niedawna składki na II Filary wynosiły ponad 3krotnie więcej, bo aż 7,3%. Niestety zamiast wspierać swój budżet musimy ratować naszych rodziców i dziadków, którzy na emeryturze już są przekazując pozostałe 5% do ZUS.

„W OFE Twoje pieniądze są inwestowane”

Serce się kraje, gdy czytam, że mój II Filar uzyskał roczną stopę zwrotu na poziomie 1,23%. Biorąc pod uwagę, że średnia stopa inflacji w tym okresie wynosiła ok. 4% mogę śmiało przyjąć, że moje pieniądze straciły 2,77% swojej wartości. 

Gdybym trzymał te same środki na przeciętnej lokacie – 6% w skali roku odnotowałbym lekki zysk.

To oczywiście nie koniec, ponieważ za utrzymanie „konta OFE” mój ubezpieczyciel pobiera jednorazową prowizję od każdej wpłaty w wysokości ok. 3,5%! Przypominam, że za otwarcie lokaty nie musiałbym płacić…

Nikt o Ciebie nie zadba, jeśli sam tego nie zrobisz

Zakładając, że składki na ZUS nie wzrosną (wraz z nimi wzrastają również te do OFE) to Kowalski, który w wieku 20 lat otworzył własną firmę w momencie przejścia na emeryturę będzie miał na koncie OFE około 13 500zł – w sam raz na wakacje, ale niekoniecznie wystarczy na życie emeryta…

Otwarte Fundusze Emerytalne powstały po to, aby załagodzić rosnącą przepaść pomiędzy wysokością bieżących wynagrodzeń, a niskimi emeryturami. Niestety ostatnio plany się zmieniły i to właśnie pieniędzmi z OFE rząd łagodzi dziurę budżetową ZUSu, więc jak to mówią: „Umiesz liczyć? Licz na siebie…”!