Koncepcja internetowej waluty Bitcoin (BTC) jest rozwijana od 2009 roku. Mimo tego wiodące media zainteresowały się nią dopiero na początku kwietnia.
Bya to konsekwencja bardzo szybkiego wzrostu wartości wirtualnego pieniądza. Pod koniec ubiegłego roku 1 BTC kosztował mniej niż 15 dolarów amerykańskich. W ciągu trzech kolejnych miesięcy jego kurs wzrósł kilkunastokrotnie. Popyt na Bitcoiny był stymulowany przez niepokojące doniesienia, które napływały z Cypru. W takich warunkach pęknięcie bańki spekulacyjnej było tylko kwestią czasu. Paniczna wyprzedaż wirtualnej waluty miała miejsce 10 kwietnia. W kulminacyjnym momencie rynkowej paniki kurs BTC spadł z 266 do 100 dolarów. Ze względu na wspomniane wydarzenie Bitcoin bywa opisywany jako narzędzie internetowej spekulacji. Po dokładnym przeanalizowaniu projektu wirtualnej waluty okazuje się, że tak radykalna opinia nie jest uzasadniona.
W poszukiwaniu sieciowego nośnika wartości …
System Bitcoin jest dziełem entuzjastów zainspirowanych ideą zdecentralizowanej waluty internetowej. Stworzyli oni oprogramowanie, które umożliwia wymianę wirtualnego pieniądza w sieci P2P (ang. peer to peer). Warto wspomnieć, że identyczny model transferu danych jest wykorzystywany w ramach popularnego protokołu BitTorrent.
Każda osoba, która uczestniczy w wymianie BTC musi posiadać własny wirtualny portfel. Takie anonimowe konto gromadzi tylko dane, które pozwalają na komunikację z innymi posiadaczami Bitcoinów. Oprogramowanie służące do przechowywania wirtualnej waluty zabezpiecza również przed dwukrotnym przesłaniem tej samej sumy.
Nowe BTC są kreowane planowo i automatycznie
Mechanizm emisji pieniądza to najbardziej charakterystyczna cecha systemu Bitcoin. Za generowanie nowych nośników wartości odpowiada bowiem zdecentralizowany algorytm komputerowy. Taki wariant ma swoje dobre i złe strony. Pozytywnym aspektem jest niezależność od doraźnych celów emitenta. Wspomniany problem dotyczy walut emitowanych przez banki centralne. Brak formalnej gwarancji ze strony jakiejś instytucji oznacza jednak, że wartość BTC nie ma żadnego pokrycia.
Kolejnym wyróżnikiem systemu Bitcoin jest ściśle określona podaż środków płatniczych. To radykalne rozwiązanie ma przeciwdziałać inflacyjnej kreacji „pustego” pieniądza. Twórcy wirtualnej waluty przyjęli, że graniczna liczba BTC będzie wynosić 21 milionów. Dotychczas wyemitowano ponad połowę tej puli. W miarę upływu czasu generowanie dodatkowej podaży Bitcoinów postępuje w coraz wolniejszym tempie. Nowe BTC otrzymują osoby, które udostępniły moc obliczeniową swojego komputera do obsługi transakcji wykonywanych przez innych posiadaczy wirtualnej waluty. Rozliczenia z internautami, którzy aktywnie uczestniczą w projekcie Bitcoin są prowadzone z wykorzystaniem pakietów danych (tzw. bloków). Użytkownicy sieci P2P, którzy ze względu na swoje zaangażowanie otrzymali dodatkowe Bitcoiny mogą je wymienić na tradycyjne waluty. Usługi w tym zakresie świadczą wyspecjalizowane kantory internetowe. Opcja wymiany jest dostępna również dla BTC, które zostały kupione lub otrzymane w ramach płatności.
Coraz więcej instytucji akceptuje internetową walutę …
Głównym przeznaczeniem systemu Bitcoin są szybkie i bezpośrednie płatności internetowe. Dzięki wykorzystaniu sieci P2P ich koszt jest znikomy. Użyteczność transferów dokonywanych przy pomocy BTC wzrasta, ponieważ coraz więcej instytucji może przyjmować nową walutę. Do tej grupy zaliczają się głównie sklepy internetowe. Kilka z nich funkcjonuje również w Polsce. Wiele wskazuje na to, że liczba podmiotów, które akceptują BTC nadal będzie się zwiększać. Stopniowa instytucjonalizacja wirtualnej waluty może postępować także w innym kierunku. Świadczą o tym informacje dostarczone przez Financial Times. Przed kilkoma dniami ten uznany dziennik podał, że amerykańskie władze zamierzają uregulować obrót Bitcoinem.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.