Podatnicy, którzy obecnie zaciągają kredyty hipoteczne nie mogą uwzględniać kosztu zapłaconych odsetek w rocznym zeznaniu podatkowym. Taka preferencyjna forma rozliczenia umowy kredytowej funkcjonowała jednak w latach 2002 – 2006.
Okrelano ją mianem ulgi odsetkowej. Osoby, które wówczas zaciągnęły kredyt hipoteczny nadal są uprawnione do rozliczania kosztów odsetkowych w deklaracji PIT. Fiskus respektuje bowiem przywileje uzyskane w chwili obowiązywania nieaktualnych przepisów prawa podatkowego. Warto nadmienić, że ulga odsetkowa w obecnym kształcie będzie funkcjonować do końca 2027 roku. Dlatego osoby, które nabyły prawo do korzystania ze wspomnianej ulgi mogą jeszcze liczyć na spore oszczędności podatkowe. Warto wykorzystać ten miły gest ze strony fiskusa.
Kredyt musi finansować potrzeby mieszkaniowe
Ulga odsetkowa była adresowana tylko do podatników zaspokajających swoje potrzeby mieszkaniowe. Konkretniej rzecz ujmując chodzi o osoby, które w latach 2002 - 2006 podpisały umowę kredytu hipotecznego, aby sfinansować:
- budowę domu jednorodzinnego
- zakup spółdzielczego prawa do lokalu lub domu jednorodzinnego
- zakup lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego od dewelopera
- adaptację budynku niemieszkalnego na cele mieszkalne
- rozbudowę lub nadbudowę budynku mieszkalnego
Warto nadmienić, że prawo do rozliczenia odsetek dotyczy również kredytu, który refinansuje pierwotnie zaciągnięte zobowiązanie. W takim przypadku podatnik nie może jednak dokonywać odliczeń po zakończeniu okresu spłaty przewidzianego dla pierwotnej umowy. Niezależnie od typu kredytu ostateczny termin odliczeń upływa 31 grudnia 2027 roku.
Zapłacone odsetki można uwzględnić po raz pierwszy w roku zakończenia inwestycji (tzn. po sfinalizowaniu budowy lub zakupie nieruchomości). Co istotne fiskus wymaga, aby budowa lub modyfikacja domu jednorodzinnego zakończyła się przed upływem trzech lat od daty wydania stosownego pozwolenia. W przypadku pozostałych inwestycji prawo do rozliczeń kosztów odsetkowych podatnik zyskuje po zawarciu umowy ustanawiającej lub przenoszącej prawo własności.
Kwotę możliwego odliczenia ogranicza stały limit
Ze względu na dużą wartość kosztów odsetkowych typowego kredytu hipotecznego ustawodawca wprowadził limit rocznych odliczeń. Podlega on corocznej zmianie. W 2013 roku wspomniany limit wynosi 325 990 złotych. Trzeba nadmienić, że podatnika obowiązuje wartość ustalona dla roku zakończenia inwestycji. Dokładne zasady stosowania limitu odliczeń można zilustrować za pomocą następującego przykładu:
Małżonkowie w czerwcu 2005 roku zaciągnęli kredyt mieszkaniowy (kwota 350 000 złotych). Notarialna umowa sprzedaży lokalu deweloperskiego została podpisana w tym samym miesiącu. Dlatego kredytobiorcy muszą konsekwentnie uwzględniać limit ulgi odsetkowej, który obowiązywał w 2005 roku (189 000 złotych).Wartość odliczenia dla 2012 roku zostanie ustalona jako iloczyn faktycznie zapłaconych odsetek oraz niezmiennego współczynnika. Wspomniany współczynnik jest obliczany poprzez podzielenie limitu obowiązującego w roku zakończenia inwestycji oraz sumy pożyczonego kapitału (189 000 złotych/350 000 złotych).
Jakie są wymagania formalne?
Osoba korzystająca z ulgi odsetkowej musi wypełnić dodatkowe wymogi formalne. Pierwszy z nich wiąże się ze złożeniem formularza PIT-2K w pierwszym roku korzystania z ulgi. Podatnicy, którzy kontynuują rozliczanie odsetek kredytu hipotecznego nie muszą składać wspomnianego dokumentu. Fiskus wymaga jednak od nich dostarczenia innego załącznika do deklaracji PIT (symbol: PIT/D).
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.