Skok Stefczyka

(236 opinii)

Poniższe opinie są opiniami historycznymi. Obecnie możliwość dodawania nowych opinii jest wyłączona. Niektóre opinie podlegały moderacji treści. Nie weryfikowaliśmy, czy osoby tworzące poniższe opinie były klientami opisywanych instytucji lub korzystały z opisywanych usług.

SKOK Stefczyka funckjonuje obecnie jako Kasa Stefczyka.

zobacz więcej »

Dodaj opinię

236 Opinie

użytkownik
Ocena:
Na wstępnie informuje że moja opinia o Skoku Stefczyka była neutralna. Po dzisiejszym incydencie uważam, że już NIŻEJ UPAŚĆ SIĘ NIE DA. Mój ojciec ma 60 lat, jest 2 lata po niedokrwiennym udarze mózgu. Choroba ta osłabiła go fizycznie oraz umysłowo w dość znacznym stopniu. Założył on konto w Skoku kilka lat temu i zaciągnął pożyczkę na kilka tysięcy złotych, którą planowo ma spłacić około roku 2020. Jakieś 2 tygodnie temu miłe Panie z najbliższej placówki (Gdańsk) zadzwoniły do Niego i zaproponowały mu zmniejszenie rat. Mój tata po chorobie nie zawsze potrafi rozróżnić, czy intencje rozmówcy są dobre, czy złe, nie rozumie już że nigdy nie ma nic za darmo. Kierując się pozytywną opinia o Skoku jaka kiedyś panowała przystał na propozycję. Dla pracowników placówki nie było problemem to, że mój tata jest niepełnosprawny, jedna z miłych Pań przyjechała po Niego w niecałą godzinę po rozmowie. Mój tata ciesząc się z niecodziennej życzliwości pracowników Skoku podpisał wszystkie papiery. Zapomniał wziąć ze sobą okularów (ma On również dość znaczną wadę wzroku, która utrudnia mu czytanie z bliska), to jednak również nie przeszkadzało miłym Paniom ze Skoku. Dopiero dzisiaj, zupełnie przypadkowo zorientowałem się co zaszło tamtego dnia. Po rozmowie z personelem okazało się że mój tata zaciągnął nową pożyczkę którą częściowo spłacił tą starą. Nową pożyczkę mój tata spłaci rok później, raty są co prawda mniejsza, szkoda tylko że o kilka złotych. Cały ten podstęp skończył się tym że wyłudzono od mojego taty około 200zł. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Oszuści jakich mało, żerują na ludziach. Wykorzystują ludzi, którzy mają problemy finanoswe. Mama wzieła u nich pożyczke 4 lata temu na 2000 zł. Kończył jej się okres spłaty i naciągli ją na kolejną, z czego tą pierwszą sobie spłacili, mamie dali jakieś gówniane pieniądzę, a sobie wzieli sporą prowizje. I tak mamy rok 2016 a mama ma do spłaty 40 tyś zł.... Już nie wspomne o tym, że mama nie ma zdolości kredytowej, a kredyt dostała jakim cudem? Żaden bank nie wiem np PKO by takiej osobie kredytu nie dał.... Nimi się powinna prokuratura zająć. Każdy kto tam ma kredyt zwłaszcza jakieś starsze osoby, niech znajdą z nimi umowe i dokładnie przeczytają, bo wyjdzie, że chcieli pożyczyć 2000 zł, a mają do spłaty 40 000... Radze każdemu, kto ma tak konto je zamknąć. skomentuj opinię (1) »
użytkownik
Ocena:
Skok Stefczyka w każdym wypadku polecam, ponieważ to są mili ludzie. Nawet po zamknięciu konta (już prawie rok ) kiedy przychodzę, to dają porady! Pracownicy wiele potrafią wyjaśnić. Jak najdalej od banków, a jak najbliżej do skoków. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
UWAGA na SKOK STEFCZYKA Szczecin Piłsudskiego. Pracuję za granicą przy podpisaniu umowy kredytowej ze SKOK zaznaczyłem, że kredyt jest dla moich rodziców i podałem adres do korespondencji na rodziców za wiedzą osoby udzielającej pożyczki. Nie otrzymałem informacji, że w razie problemów z zaległością nie otrzymam informacji na adres zameldowania lub tel. Adres zameldowania i nr. tel. był w umowie podany na mnie. Więc myślałem, że jestem pod opieką kompetentnej osoby i instytucji zaufania publicznego. Raty były spłacane terminowo przez matkę do czasu gdy zachorowała na raka i znalazła się w szpitalu tam spędziła dwa miesiące po czym zmarła. Po pochowaniu matki stwierdziłem, że są dwie raty nie zapłacone więc je wpłaciłem z nawiązką i ustawiłem stałe polecenie zapłaty na koncie po czym wyjechałem za granicę do pracy. Nie otrzymałem nigdy żadnego powiadomienia listownie, telefonicznie ani sms-wo o zaległościach czy też o wypowiedzeniu kredytu więc uznałem, że jest wszystko ok. Po upływie pół roku zostały zablokowane moje konta przez komornika, dowiedziałem się z banku jaki to komornik i ustaliłem, że pół roku wcześniej SKOK wypowiedział mi kredyt, a Internetowy E-SAD wydał polecenie zapłaty na podstawie, którego Komornik zajął samochód, motocykl i konta. Odwołałem się do E-Sądu ,udokumentowałem spłaty rat, udzieliłem pisemnych wyjaśnień dla kogo brałem kredyt, udokumentowałem wypisami szpitalnymi pobyt matki w szpitalu i aktem zgonu, potwierdziłem daty zaległości w spłacie rat tak i E-Sądowi jak i SKOK-wi. Prosiłem o rozłożenie na raty zaległości, cofnięcie wypowiedzenia kredytu ze względu na zaistniałe okoliczności czyli śmierć matki oraz o wycofanie z BIK. Ze strony SKOK nie otrzymałem odpowiedzi na pismo, a E-Sąd cofną polecenie zapłaty ze względu na nieprawidłowe postępowanie SKOK i skierował sprawę do Sądu w Szczecinie. Raty były spłacane nadal miesięcznie jakby nie było wypowiedzenia kredytu, sprawę przegrałem, trwała około 2 lat odsetki były lombardowe 28 %, przy ogłoszeniu wyroku zostały pomniejszone do 16% przez Sąd lecz musiałem spłacić całość jednorazowo, koszty komornicze i sądowne zostały nałożone na mnie. Przez cały okres trwania sprawy byłem w kraju, porzuciłem pracę za granicą z myślą, że porozumiem się z działem windykacji SKOK w Gdyni lecz pani tam pracująca nie odpisywała na pisma, a przez tel. dawała do zrozumienia, że jestem oszustem. Nie przemawiały do niej moje argumenty i dowody gdyż Sąd wydał wyrok, a ona jako rzetelny i kompetentny pracownik postąpiła zgodnie z prawem i przepisami. Jeżeli tak postępuje instytucja zaufania publicznego ze swoimi klientami to ostrzegam wszystkich chcących związać się umową kredytową ze SKOK przed takim błędem, mnie było stać na spłacenie dużych odsetek i zaległości, kosztów sądowych i komorniczych, proszę sobie wyobrazić co by zrobił komornik z kimś komu się noga powinie i nie będzie wstanie oddać zaległości. Pani pracująca w dziale windykacji oraz sama Kasa Stefczyka, mająca możliwość niszczenia całej rodziny jedną decyzją nie czuła na argumenty i sytuację klienta, a tylko podejmująca decyzję zgodnie z przepisami dla zarobienia pieniędzy nie chcąca porozumieć się z klientem nie zasługuje na zaufanie. Nie mogę Was namawiać na odstąpienie od decyzji zawarcia umowy z tymi instytucjami są to niekiedy jedyne tzw Banki, które chcą Wam udzielić pożyczki ale jeżeli możecie zróbcie wszystko by podpisać umowę kredytową z BANKIEM na spełnienie Swoich marzeń. Sami wyciągnijcie wnioski z mojej przygody i nauczki z KASĄ STEFCZYKA podpisanie z nimi umowy wiąże się z tym, że żadne okoliczności łagodzące nie są na Waszą korzyść. Pozdrawiam UWAGA NA KASĘ STEFCZYKA ul. Piłsudskiego SZCZECIN I PANIĄ Z WINDYKACJI W GDYNI skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Wraz z mężem mieliśmy kredyt w stefczku to coś okropnego najgorszy n bank jaki może być nie polecimy go nikomu.Obsługa jaka jest w oddziale Końskie to porażka pani obsługuje trzy osoby na raz przy czym popełnia błędy.My od 09-06-2016 chcemy spłacić całość pożyczki i po dzień dzisiejszy nie możemy przez niekompetencje pracujących tam pań a zwłaszcza pani Joanny K.Nie polecam ten bank działa na niekorzyść klienta,chcesz problemów weż pożyczkę w skok stefczyka. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Nie polecam juz rok czekam na zwrot wkładu i udziału 50 pln i ani widu ani słychu oni to mają w d... pani w kasie powiedziała ze zarzad sie nie zebrał i nie wiadomo kiedy sie zbierze ,ale gdybym ja nie spłacał rat to po tygodniu było by pismo i na koniec głupie 50 pln przez rok obracac to moga ale nie zwrócą ci procentów skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Korzystam z Kasy Stefczyka już jakieś 3 lata i wszystko jest w porządku. Brak jakichkolwiek zastrzeżeń. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Mąż wziął pożyczkę w 2010 r. Byłam z mężem przeczytaliśmy umowę . Pani dostała dokumenty do kserowania w tym nasz rozdzielność majątkowa . Pani kazał mi podpisac umowę bo jako żona musze wiedzieć że mąż wziął taki kredyt . Po roku spłacania mąż stracił prace . poszliśmy do banku prosić o możliwość spłaty przez jakiś czas po pół raty , dopóki mąż niedostanie pracy . Pan który sie tym zajmował powiedział tak Jesli mamy tylko tyle płacić to lepiej żebyśmy nie płacili wogóle i mamy czekać na komornika . Okazało się że ja nie mając żadnego dochodu zostałam poręczycielem i zaginęły nasze kserowane papiery rozdzielności . No i tym sposobem spłacamy kredyt do teraz u komornika bo nikt nie chciał się z nami dogadać . Jedno wielkie oszustwo ......................................... skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Jestem w SKOK Stefczyka około ośmiu lat. A może i dłużej. Poznałam wszystkich pracowników swojego oddziału. Zdarzyło mi się nawet wziąć kredyt. Wszystko było wyliczone, na papierze i według tego płaciłam raty. Nigdy nie miałam powodów do narzekania i nadal jestem zadowolona. Wolę SKOK od zagranicznych banków. skomentuj opinię »
Dodaj opinię